- Tak jesteś ale ja nie jestem tchórz!-powiedziałam i chciałam wyjść ale Rock mnie złapał i spojrzał w oczy. prawie zemdlałam ale jakoś się utrzymałam.
-Co ci?-zapytał
-E...-nie mogłam tego wydusić
-Nie chcesz nie mów.-odparł i się uśmiechnął.
-Skończyło się!-powiedziałam. Najpierw wyskoczyła Amber i gdzieś pobiegła. Potem Rock a ja na samym końcu.
-Lubie cie.-powiedziałam do niego z uśmiechem
-Ja ciebie tez lubię... impreza?-zapytał
-Jasne!-podskoczyłam
(Rock N Roll?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz