poniedziałek, 31 marca 2014

od Selene CD Loony'ego

- ty leniu-mruknęłam
-coś powiedziała?-warknął
- nic-zrboiłam minek szczeniaczka
- ja cie pokaże-wstał i zaczął mnie gonić
Wzlatywałam sobie, skakałam, chowałam się. W końcu Loony zmęczony powiedział:
- i co? Nadal według ciebie jestem leniem?
pokiałm głową.
- jak mam ci udowodnic że nie?-spytał
- jak rzeczywiśćie nim nie będziesz-zaśmiałam się słodko
- eechhh ale nie jestem!_burknął
- jeśli będziesz ćwiczyć nie będziesz. Moge po cb przychodzić codziennie rano i bedziemy ćwiczyć i biegać-uśmiechnęłam sie prosząco
(Loony?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz