piątek, 28 marca 2014

od Rock'a Cd Amber

Był remis... Tzn. jak ona nie patrzyła ja wzlatywałem sobie więc nie wiem czy to było sprawiedliwe *oczka aniołka*.
- hehe Niezła jesteś-usmiechnąłem się
- ty też... Ale w lataniu-zmierzyła mnie wzrokiem
- ta...-speszyłem się
- myslisz że nie widziałam?-spytała
- Mogłabyć zostać szpiegiem albo detektywem-mruknąłem
Zamrugała rzęsami. Od razu sie rozweseliłem.
- Widzisz tego niedźwiedzia?-szepnąłem
Pokiwała głową.
- Zagoń go tam-wskazałem gęste krzaki- ja wyskocze i may jedzenie-dodałem
Ruszyliśmy.
(Amber?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz