sobota, 29 marca 2014

od Rock'a CD Amber

Zawstydziłem się... Ona chyba też. bo... ona mnie pocałowala.... też mam swoje prawdy odnośnie miłości ale czy nie ejst aby za... wcześnie? jednak nie będe na nia krzyczeć...
- Sorry-powiedziaal rumieniąc się
Milczałem.
- emm... Kurcze... Trzeb abędzie chyba wracać-powiedziałem zmieniając temat
- czemu?-jeknęła
- chyba że zwitamy do jakiegos portu-powiedziała
Pokiwała radośnie głową. Przybiliśmy do jakieś maleńskiej wyspy. Weszliśmy w las tropikalny. Kokosy można było zrywać tam garściami ale nie było niekogo innego...
(Amber?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz