środa, 9 kwietnia 2014

od Chakany CD Loony'ego

- Nie ... Ale ja pytałam tatę czy coś pokaże ...
- Aha ... - podeszliśmy znowu do mojego taty
- Chaki możesz na chwilę ? - powiedział mój ojciec
- Tak , tak - poszłam do niego
Loony został , bo chcieliśmy pogadać w cztery oczy .
- Chaki ja bym chciał , żebyś została tu u mnie a nie w watasze ... - powiedział
- Tato ... ale ja ... - spuściłam łeb
- Wiem , że to dla ciebie trudna decyzja , ale przemyśl to sobie .
- Dobrze tato , zostanę i tak tam mnie nie lubią ...
- A ten Loony ? - rozzłościł się - Przyniosłaś mitu wroga ?! Zaraz każe go zabić !
- Tato Nie !
- Czemu ?!
- Bo nie wiem czy on mnie lubi czy nie ...
Przyszliśmy spowrotem do Loony'ego .
- Loony ja chyba odchodzę z watahy ... - powiedziałam smutna

<Loony ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz