Wziąłem ją do medyczki...
**Godzinę potem**
Położyłem ją w jaskini Lyris..
Kazała mi wyjść na zewnątrz..
Potem Lisa obudziła się a ja byłem przy niej...
-Co się stało..Gdzie jestem?-zapytała zaspana Lisa.
-Jesteś u medyczki.Zemdlałaś....
-Cos mi jest?
-To nie choroba ale...
-Ale?
-Będziemy rodzicami-powiedziałem u uśmiechnąłem się.
<Liso?<3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz