Chodziłam sobie po ternach. Po drodze wpadłam na jakiegoś wilka.
- sorry-powiedziałam pośpiesznie i chciałam juz iść dalej
- o Cherry!-powiedział z usmiechem
Zmierzyłam go od stup do głów. Ja raczej go nie znam.
- skąd znasz moje imie?-spytałam
- Bo jestem twoim wujkiem-zaśmiał się
- oo Music! Nie poznałam...-roześmiałam się
- Ty mnie nie? A ja cb tak? a ty wiesz jak sie zmieniłaś.. A ja jestem jaki byłem. Coś nie gra hmm?-spytał
- nie now syztsko git-odparłam
- gites mites?-spytał podejrzliwie
- wujku!-zaśmiałm się
Mój wujek to odjecahny wilk! Taki cool i ogólnie...
(Music?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz