sobota, 5 kwietnia 2014

od Rock'a CD Amber

Nagle Amber zniknęła mi z oczu. Zacząłem jej szukac pod wodą. Nie było jej widać. Nagle zobaczyłem ją schowaną w rafie koralowej. Wokół niej krążyła rekiny. Bez zastanowienia rzuciłam się na pierwszego. Zabiłej go bez problemowo. Drugi bułmjednak ciutek większy. Długo z nim wlaczyłem. W końcu drapieżnik odpłynął. Ja nieprzytomny leżałem na dnie. Coś szarpnęło moim ciełem. Po chwili poczułem ze jestem na piasku. Otowrzyłem oczy. Nie wiedziałem gdzie jestem. jakaś wyspa. Rozejrzałem się. Cz... y ja umarlem?
- Rock!-podbiegła do mnie Amber
- Amber?! Ja nie żyje a ty?-spytałem
- żyjesz!-krzyknęła uradowana
- to gdzie my jesteśmy?-spytałem
- nie wiem...-urwała
- czyli umarlismy i jesteśmy w raju?- dociekałem
- nie! Jestęsmy żywi! Ja i ty... My-uśmiechnęła się
Odwzajemniłem gest i wstałem. Kręciło mi się w głowie. Na nodze miałem okład z bananów.
(Amber?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz