- nie wiem... najpierw trzeba sie dowiedzieć płci-uśmiechnąłem się
- na to jest chyba za wczesnie-spojrzała na swój brzuch
Uśmiechnąłem sie do niej i przytuliłem.
- pozwól że nazwiemy jedną dziewczynke Cherry-uśmiechnąłem
- okey....-urwała
- ty też wymysl jakies imie-uśmiechnąłem się
- em... no nie wiem-pomysłała chwile.
Po chwili milczenia odparła:
- już wiem!
(Amber?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz